Moczenie mimowolne i zanieczyszczanie się
Moczenie mimowolne jest to bezwiedne, niezależne od woli oddawanie moczu, w okresie kiedy dziecko powinno już kontrolować funkcje pęcherza. Jeśli dziecko ukończyło 5 lat i od zawsze lub od pewnego czasu bezwiednie oddaje mocz w dzień i/lub z nocy warto zgłosić się z nim do lekarza pediatry oraz urologa i/lub neurologa. Zanim udacie się z moczącym się dzieckiem do psychologa należy wykluczyć przyczyny neurologiczne i fizjologiczne związane z układem moczowym. Jeśli dziecko mające 5 lat moczy się regularnie, a jest zdrowe, może to oznaczać, że pewne właściwe dla jego wieku potrzeby rozwojowe nie zostały zaspokojone.
Przedłużające się moczenie prowadzi do ograniczenia aktywności społecznej, niepokoju o utrzymanie tajemnicy oraz do zmniejszenia wiary w siebie i problemów interpersonalnych.
Wyróżnia się:
Samo moczenie się nie jest chorobą, ale objawem jakiejś nieprawidłowości. Może towarzyszyć chorobie układu moczowego czy też układu nerwowego. Choć czasem przyczyną jest infekcja (np. zapalenie cewki moczowej czy pęcherza), u 90% dzieci nie ma żadnych tego typu problemów.
Dlatego, w terapii moczenia u dzieci często stosuje się starą, ale skuteczną metodę behawioralną budzika śródnocnego. Zadaniem tego urządzenia jest wywołanie negatywnych emocji związanych z oddawania moczu do łóżka poprzez uruchomienie głośnego, nieprzyjemnego alarmu. Alarm ma pełnić tę samą funkcję, jaką dla większości dzieci pełni mokre łóżko. Terapia z zastosowaniem budzika śródnocnego, to jeden ze sposobów odtworzenia warunków umożliwiających dziecku reakcję aktywnego unikania, tj. wstrzymywania moczu (retencji) podczas snu. Budzik śródnocny działa dzięki wytrenowaniu mięśni dna miednicy do reakcji retencji w czasie snu.
W naszym gabinecie stosujemy m.in metodę pełnozakresowego treningu domowego (FSHT) Artura Hauts’a. Według różnych badań, czteromiesięczna (a w naszej praktyce zwykle krótsza) terapia budzika śródnocnego może na stałe usunąć problem u 75% dzieci. Poddaje się terapii dzieci od lat 6, które osiągnęły już ważne punkty rozwoju emocjonalnego i społecznego. Oczywiście terapia ta wymaga również zaangażowania rodziny dziecka.
Metoda FSHT składa się z kilku ważnych etapów i pominięcie lub zaniechanie któregokolwiek z nich może zniweczyć dotychczasowe efekty pracy rodziców i dziecka.
Często rodzice, którym proponujemy tego rodzaju terapię obawiają się jej stresującego charakteru. Jednak nasze doświadczenie i doświadczenie prowadzonych przez nas dzieci pokazuje, że stres związany z byciem dzieckiem moczącym się, jest nieporównywalnie większy i bardziej długotrwały. Dlatego metodę tę polecamy wszystkim zdrowym, nie doświadczającym w danym momencie żadnych innych, nadmiernie stresujących doświadczeń życiowych dzieciom.
Źródło:
Hauts, A.C. (2003) „Terapia behawioralna moczenia mimowolnego” w: A.E. Kazdin i J. R. Weisz (red.) Psychoterapia dzieci i młodzieży. Metody oparte na dowodach. WUJ